Wiosną 2019 roku planowaliśmy jeszcze, iż dostarczymy zakupiony wóz strażacki i niezbędne wyposażenie do wioski w Butiamie. Osobiście. Na kołach.Niestety kwestie celno – prawne na wszystkich kolejnych granicach spowodowałyby znaczne opóźnienia w podróży – nawet do kilku miesięcy – oraz zwiększone koszty.
To miała być duża operacja logistyczna, ze znakomitym kierowcą rajdowym Grzegorzem Baranem, który posiada ogromne doświadczenie w prowadzeniu samochodów ciężarowych w trudnych warunkach. Z żalem zdecydowaliśmy się na inna formułę. 9 sierpnia dostarczyliśmy wóz do portu w niemieckim Bremenhaven. Tam, statkiem Morning Concert, przebył miesięczną drogę do portu w Dar Es Salaam na południu Tanzanii. Po załatwieniu wszelkich formalności prawnych i celnych, w połowie września ruszamy dalej, droga lądową ku Butiamie, mając do pokonania trudne 1300 km. Po drodze spróbujemy sprawić, by na wielu dziecięcych i starszych buziach pojawił się uśmiech. Szczegóły na naszej stronie i FB.
Tymczasem przeczytajcie o ostatnim zaplanowanym celu, bo nie zostawimy w Butiamie auta bez odpowiedniego przygotowania jego przyszłych właścicieli – kliknij TUTAJ.